Już w najbliższy weekend 7-9 lipca na Autodromie Słomczyn Toyota GR Yaris zaliczy swój pierwszy start w kolejnej konkurencji motorsportu. W 4. rundzie Mistrzostw Polski Rallycross za kierownicą japońskiego hothatcha zasiądzie Tomasz Sokal, także debiutujący w rallycrossie. Nowa rallycrossowa wyścigówka od początku powstaje w Polsce w Dytko Sport. Polska firma dostarczyła już wiele rajdowych wersji GR Yarisa, które z sukcesami startują w zawodach na całym świecie.

GR Yaris to auto od podstaw stworzone z myślą o motorsporcie. Poza licznymi imprezami track day ten model Toyoty można podziwiać na rajdowych trasach na całym świecie, z dominującym w WRC GR Yarisem Rally1 Hybrid na czele. Profesjonalne rajdowe wersje Toyoty GR Yaris, startują m.in. w Australii, Japonii, Włoszech, Hiszpanii, czy Finlandii. W przyszłym sezonie zadebiutuje GR Yaris Rally2, a kolejne warianty tego modelu zaczynają się pojawiać również na trasach wyścigów górskich i teraz także w rallycrossie.

Nowa wyścigowa broń z Polski
GR Yaris już zapracował sobie na miano kultowego auta wśród miłośników motoryzacji, a firma z Nysy szybko dostrzegła ogromny potencjał rozwojowy tego modelu.

Do licznych GR Yarisów w specyfikacji rajdowej i track day, zbudowanych przez polską firmę, dołączyła konfiguracja rallycross w klasie SuperCars Light, dając szansę na rozwój sportowej kariery kolejnym kierowcom. “To kolejny projekt związany z modelem GR Yaris. Naszym celem jest budowa samochodów do sportu, dających mnóstwo emocjonującej i szybkiej jazdy, przy zachowaniu racjonalnego poziomu kosztów. GR Yaris to najlepszy wybór, bo od samego początku projektowany był jako baza do dalszych modyfikacji i udziału w profesjonalnym sporcie” - mówi Paweł Dytko, właściciel firmy Dytko Sport, która rozwija liczne wersje sportowego hot hatcha Toyoty.

Klasa SuperCars Light w Mistrzostwach Polski Rallycross (MPRC) przeznaczona jest dla czteronapędowych aut z ograniczonym zakresem kosztownych modyfikacji. Głównym założeniem dla SuperCars Light jest zwężka w układzie dolotowym o średnicy 33 mm, ograniczająca moc i tym samym koszty modyfikacji.

GR Yaris SuperCars Light otrzymał dedykowany pakiet zmodyfikowanych zderzaków, błotników oraz spojlerów generujących większy docisk powietrza, które nadają autu jeszcze agresywniejszego wyglądu.

Pomimo optycznie dużych zmian w nadwoziu samochód mechanicznie pozostał w większości „seryjny”. Trzycylindrowy turbodoładowany silnik o pojemności 1.6 litra otrzymał jedynie dedykowany do motorsportu sterownik Motec, który zwiększył moc do około 320 KM.

Zamontowano także sekwencyjną skrzynię biegów renomowanej firmy XShift o sześciu skróconych przełożeniach, dostosowanych do krętej i ciasnej konfiguracji torów rallycrossowych. Półosie i dyferencjały pozostały seryjne, a w zawieszeniu wymieniono jedynie amortyzatory na egzemplarze o odpowiedniej do rallycrossu charakterystyce. W aucie zmodyfikowano układ wydechowy wraz ze sportowym katalizatorem. “Pierwsze zawody z pewnością są dla nas dużą niewiadomą, niemniej liczę na walkę o czołowe lokaty w klasie, tym bardziej że testy na Autodromie Słomczyn pokazały ogromny potencjał tego modelu!” - dodaje Dytko.

W GR Yarisie w konkurencji rallycross zadebiutuje także jego kierowca Tomasz Sokal, dla którego dodatkowo będzie to pierwszy start w zawodach rangi Mistrzostw Polski.

Sportowy potencjał
Toyotę GR Yaris można w łatwy sposób dostosować do startu w wielu imprezach sportowych, poczynając od track day, a kończąc na mistrzostwach Polski w takich konkurencjach, jak rajdy, wyścigi górskie, czy popularny i widowiskowy rallycross. W rozsądnym budżecie można mieć konkurencyjny samochód z najwyższej półki.

Przygotowana dotychczas specyfikacja asfaltowa świetnie radzi sobie zarówno na suchej, mokrej, jak i zaśnieżonej, czy oblodzonej nawierzchni, a Dytko Sport po zebraniu doświadczeń z mieszanej asfaltowo-szutrowej nawierzchni rallycrossu, nie wyklucza także stworzenia wersji szutrowej. W przygotowaniu jest także egzemplarz, który zobaczymy m.in. na trasach wyścigów górskich w Polsce i Europie.